Program szkolenia
Grupy: 5-10 osób
Cel szkolenia: Przedstawienie i omówienie alternatywnych form i metod odczytu i zapisu informacji tekstowych przez uczniów ze specyficznymi trudnościami w uczeniu się. Uczestnicy poznają darmowe rozwiązania technologiczne. W części warsztatowej uczestnicy praktycznie przećwiczą przetwarzanie tekstu na mowę.
Cena: prosimy o kontakt
Specyficzne trudności w uczeniu się, w tym dysleksja, dysgrafia, dysortografia, czy dyskalkulia dotyka około 15% uczniów w polskich szkołach.
Jeśli uczniowie Ci otrzymają orzeczenie o jednym lub kilku wyżej wspomnianych dysfunkcji mogą cieszyć się zwolnieniem z takich samych wymagań, jakie obowiązują uczniów bez orzeczonych trudności. Na przykład nauczyciele nie będą uwzględniać błędów ortograficznych w pracach, uczniowie nie będę musieli czytać tych samych ilości lektur, co ich rówieśnicy, albo będą mogli liczyć na wsparcie innych osób, które będą odczytywały za nich treść zadań i pytań. Wydawałoby się więc, że sprawa jest załatwiona i nic tylko się cieszyć.
Czy aby o to wszystkim zainteresowanym chodzi?
Czy takie działania nie są krótkowzroczne i życiowo szkodliwe?
Przede wszystkim uczniowie z orzeczeniem, mimo iż nie muszą nadmiernie martwić się ortografią czy stylistką, to jednak w czasie ważnych egzaminów mają limity błędów, które mogą popełnić. Jeśli ten limit zostanie przekroczony, to tak jak każdy inny uczeń, nie zaliczą egzaminu. Pozornie osoba czytająca za ucznia ze specyficzną trudnością w uczeniu się to dobre i miłe rozwiązanie. W końcu można z kimś pogadać. Czy jednak w życiu zawodowym szef specjalnie zatrudni dodatkową osobę, która będzie czytać i pisać za pracownika z dysfunkcją? Odpowiedź wydaje się być oczywista. Uczeń a później osoba dorosła muszą radzić sobie sami. Muszę nabyć umiejętności, które pozwolą im nie tylko zdać egzaminy szkolne, ale także egzaminy życiowe. Pisanie i czytanie są integralnymi elementami codzienności i tej szkolnej i tej zawodowej.
Nawet jeśli uczeń może „cieszyć się“ przywilejem robienia błędów, sama dysfunkcja w znaczący sposób utrudnia pisanie czy czytanie, co zniechęca osobę do wykonywania zadań szkolnych. To z kolei prowadzi do braku sposobności do ćwiczenia różnych umiejętności, które okażą się niezbędne w życiu zawodowym. Uczniowie Ci bojąc się porażki mogą nie zdecydować się na podjęcie dalszej nauki, lub zrezygnują z prób studiowania wymarzonego kierunku. I tak spirala niemocy zaczyna się kręcić coraz szybciej.